Wiem, ile radości daje granie na akordeonie. A Ty zapewne jesteś miłośnikiem, bądź miłośniczką syntezatorów marszczonych.
Na potrzeby Akademii Muzykanta, przeprowadziłem małe badanie na facebooku. Być może brałeś, lub brałaś w nim udział. Jako, że miałem kilkunastu uczniów offline, zdążyłem się szybko zorientować, że czasami same chęci nie wystarczą, że potrzeba jeszcze tego czegoś, żeby grać.
Wiele osób twierdzi, że nie ma czegoś takiego jak talent, wszystkiego można się nauczyć. Ćwiczyć, szlifować wytrwale, sumiennie tak długo, aż pojawią się rezultaty. Ale, czy poczucia rytmu, można się nauczyć? I taki był właśnie temat badania na facebooku, wśród akordeonistów, starszych i młodszych – a odzew był niespodziewanie duży.
Jeżeli chcesz przejrzeć przebieg badania – posty z grup akordeonowych i edukacji muzycznych, wejdź na: akademiamuzykanta.pl/czy-poczucia-rytmu-mozna-sie-nauczyc/, na dole artykułu są odpowiednie linki do poszczególnych postów na facebooku.
Dzięki badaniu, udało się skonstruować podsumowujący wniosek:
„Same ćwiczenia, chęci, sumienność, zdeterminowanie, nie wystarczą, jeśli nie masz talentu w postaci “poczucia rytmu” , którego jednak nie można się nauczyć. Bo sam zagrasz utwór, ale bez metronomu, bez rytmu, bez osób dogrywających”
Reasumując, każdy może się nauczyć grać na akordeonie, ale nie każdy będzie mógł zagrać z rytmem, czy z zespołem. Oczywiście osobom bez poczucia rytmu, będzie znacznie trudniej się uczyć, połączyć ręce.
Cały kurs jest rytmiczny. Praktyczne lekcje oparte są o metronom. Jeżeli masz ochotę, to sprawdź się w poniższych filmach. Zobacz czy masz poczucie rytmu, bo być może nie warto wydawać pieniędzy na cały kurs.
Pierwszy film – ćwiczenie bez akordeonu, bez metronomu. Nie określa, czy ktoś ma poczucie rytmu, ale uczy rozłączania rąk, żeby je defacto połączyć – Warto go ćwiczyć, aż do skutku. Często sprawia problem nawet grającym akordeonistom. W komentarzach na YouTube, ćwiczenie nazwane “idotyczną sztuczką” 🙂